05:09

16 miesięcy Majki

Maja skończyła kilka dni temu 16 miesięcy. Już dawno nie robiłam miesięcznego podsumowania. Czasami myślę, że nie nadążam za rozwojem swojej córki. Czas biegnie nieubłaganie, a ona zdobywa nowe umiejętności.


Maja fizycznie:

  • Jeżeli chodzi o wzrost i wagę, to nie mam zielonego pojęcia. Pewnie dobija do 10 kg, a może jeszcze nie? 
  • Rozmiar ciuchów 74/80. Ciągle bawi mnie fakt, że 74 to rozmiarówka na  6-9msc ;)
  • Rozmiar buta - szalone 19/20
  • Pieluszki - po nieudanej zmianie wróciłyśmy do pampersowych czwórek
  • 12 zębów i kły w natarciu - czas na wizytę u stomatologa
  • Chodzi bardzo pewnie, uwielbia kręcić się wokół własnej osi 
  • Włosy ma już bardzo długie, na końcach trochę poskręcane. Ciągle ktoś nas zaczepia właśnie ze względu na bujną czuprynę.


Maja intelektualnie:

  • Jestem zaskoczona tym, jak wiele rozumie. 
  • Pokazuje części ciała zarówno na sobie, jak i na innych (nos, oko, ucho, czoło, broda, zęby, włosy, stopa, paluszki, rączka, kolano, pępek, pupa)
  • Daje buziaki, przytulasy i noski noski eskimoski, o ile jest o to poproszona. Tylko tacie dostaje się bez proszenia ;)
  • Naśladuje odgłosy zwierząt: ihaha, hau hau, miau miau
  • W książce bezbłędnie odnajduje zegar (na na który woła tik tak), auto i pieska [Lato na ulicy Czereśniowej]
  • Mówi pierwsze sylaby poszczególnych wyrazów i kilka słów: no- nos, cycy- cycuś, u- ucho, nie, tak i słowa, które mówiła już wcześniej - mama, tata, dzidzi itp. Oprócz tego gada nieustannie, jednak tylko po chińsku.
  • Układa wieże z klocków, rozwala je, sortuje - klocki to hit wszechczasów
  • Rysuje (bazgra) kredkami i już ich nie zjada
  • Uwielbia książki, codziennie oglądamy i czytamy przynajmniej kilka
  • Plac zabaw to miejsce, z którego mogłaby nie wychodzić. Jest bardzo samodzielna wśród innych dzieci. Mama jest jej wtedy niepotrzebna, chyba że się mocno przewróci, to przybiega się przytulić.
  • Jest strojnisią. Nie wiem jak do tego doszło, bo matka to bezguście kompletne. Jak chcę jej założyć szarą bluzkę lub ciemne spodnie - to protestuje. Lubi zakładać buty  przynosi mi kilka razy dziennie sandałki i każe sobie ubierać.
  • Jest uparta. Jeżeli powie, że nie wsiądzie do wózka, to naprawdę nie wsiądzie i żadne prośby nie skutkują.
  • Jest pogodna, dużo się uśmiecha, zaczepia inne dzieci i dorosłych.
  • Uwielbia jeść warzywa. Zjada przeważnie 5 posiłków dziennie, czasami 4. Cycuś ciągle lekiem na całe zło i pomoc przy usypianiu. Pije tylko wodę, na wszelkie próby podania innego napoju reaguje głośnym bleeeee. No chyba, że jest to herbata podpita z mamy kubka.

Nie wiem kiedy ona tak wyrosła. Wiem, że się powtarzam, ale naprawdę jeszcze wczoraj była malutki niemowlaczkiem, a dzisiaj jest już dużą panienką. Z niecierpliwością czekamy na to, co przyniesie nam jutro :)



5 komentarzy:

  1. Duże te Nasze Majki niesamowicie...za miesiąc 18 mcy u nas...i u Was tuż tuż też ....ehh kiedy to

    OdpowiedzUsuń
  2. ...dzieci rosną szybciej, niż bambusy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuprynkę ma faktycznie niesamowitą :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. My czekamy na piątki..Hanka ma już 23 mce ale jakoś do dentysty nam nie po drodze...oby nie przejeła traumy po braciszku...
    Teraz jest cudny etap i dzieci niesamowicie się rozwijają :) pzdr

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja sie smialam w druga strone bo moj Maly nosil 74 jak zaczynal 6 miesiac, teraz ma 12 i nosimy 92 :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Books and Games , Blogger