Ostatnie tygodnie to piękna pogoda, długie spacery i czas spędzony na placu zabaw. Obawiałam się trochę tego, jak sobie Maja poradzi w piaskownicy, na huśtawce, czy nie jest jeszcze za mała. Okazało się, że radzi sobie świetnie. Zaczepia absolutnie wszystkich i dzięki temu nawiązałam kilka ciekawych znajomości.
Dziękuję Ci Córeczko :*

Moje też całkiem dobrze sobie radzi, choć jeszcze w piaskownicy nie byłyśmy...
OdpowiedzUsuńMy też musimy wypróbować plac zabaw;)
OdpowiedzUsuńNo proszę :)
OdpowiedzUsuńSame plusy :))
Ale fajnie! Niech pogoda sie nie zmienia!
OdpowiedzUsuńAle śliczna malutka ! Tylko do całowania :) Zapraszam też do nas http://naziarnkugrochu.pl
OdpowiedzUsuńo mamo! jakie Twoja córunia ma długie włoski jak na roczniaka :)
OdpowiedzUsuń